Spór o Izbę Dyscyplinarną. Wójcik: Na to nie możemy się zgodzić
W czwartek sejmowa komisja sprawiedliwości ma zająć się projektami zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym. Chodzi o projekt prezydenta Andrzeja Dudy i posłów PiS. Bazą będzie jednak projekt prezydencki. Zasadniczym założeniem zaproponowanego przez Andrzeja Dudę projektu zmian w Sądzie Najwyższym jest likwidacja Izby Dyscyplinarnej SN i powołanie na jej miejsce Izby Odpowiedzialności Zawodowej. Propozycja przewiduje również możliwość zmienienia rozwiązań dotyczących wydanych już orzeczeń dyscyplinarnych wobec sędziów.
Na tle sprawy likwidacji Izby narósł spór w rządzącym obozie. Solidarna Polska Zbigniewa Ziobro konsekwentnie sprzeciwia się dalszym ustępstwom na rzecz Brukseli, wskazując na zagrożenia dla polskiej suwerenności, podczas gdy pozostali politycy PiS (ale również i prezydent Duda) dążą w stronę kompromisu.
Wójcik: To byłoby zaprzeczenie woli suwerena
– Nie możemy zgodzić i nie zgodzimy się na to, żeby był prymat prawa wspólnotowego nad polską Konstytucją, bo to by było zaprzeczenie woli suwerena, czyli narodu i dwa, nie możemy doprowadzić do chaosu w wymiarze sprawiedliwości, na to nie możemy się zgodzić, test bezstronności sędziego jest drogą do chaosu w wymiarze sprawiedliwości – stwierdził Michał Wójcik na briefingu prasowym.
Minister podkreśla, że gdyby reforma Zbigniewa Ziobro została przyjęta kilka lat temu, to dziś nie byłoby tych problemów. – Nie dyskutowalibyśmy teraz o tej sprawie. Dzisiaj w istocie bronimy tego, co prezydent wówczas, który zawetował reformę Zbigniewa ZIobro, którą przedstawił, my bronimy tej ustawy – mówił dalej minister.
Jednocześnie Wójcik zapewnił, że jego środowisko będzie szukać kompromisu, "bo tego wymaga dzisiaj interes Polski".
Pałac Prezydencki uderza w partię Ziobry
W rozmowie z „Faktem” szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot stwierdził, że „sceptycznie z dystansem” traktuje zastrzeżenia do projektu prezydenckiego i poprawki zapowiadane przez polityków partii Ziobry.
– Cały czas liczę na to, że projekt założenia prezydenckiego zostanie przyjęty – stwierdził.
Jednocześnie Szrot wbił szpilę koalicjantowi PiS. – Politycy Solidarnej Polski powinni mieć szersze spojrzenie niż tylko własny interes polityczny – ocenia.